Nasze siostry Michalitki zorganizowały dziś konkurs na najlepsze przebranie Michała Archanioła...
Trochę późno się o tym dowiedziałam, ale obiecałam Emilce, że coś wymyślimy. Chciałam zrobić wypasionego Michała Archanioła, takiego jakim najczęściej jest on przedstawiany, w zbroi, krótkiej sukni, długiej pelerynie i w rzymiankach... no ale ostatecznie z braku materiałów i zdolności robienia czegoś z niczego poszłam na łatwiznę i uszyłam tylko długą pelerynę (na tyle wystarczyło moich zdolności krawieckich), sukienkę aniołka miałam po Eli, skrzydła też się znalazły. Niezbędne atrybuty czyli tarczę i miecz kupiłam w pobliskiej hurtowni zabawek :)
Emilka z efektu zadowolona a to najważniejsze. Ja dochodzę jednak do wniosku, że nie dla mnie takie wyzwania.
Wyniki konkursu dopiero za 2 tygodnie!
Mój Archaniołek:
niedziela, 23 września 2012
wtorek, 18 września 2012
Pierwsza wymianka za płoty ;-)
Niedawno dołączyłam do tej społeczności, ale coraz bardziej mi się podoba :-)
Głównym prezentem były kolczyki z sutaszu, ciężko było nawiązać do księżyca, ale granat to kolor nocy, do tego srebrne akcenty. Mam nadzieję, że kolczyki przypadły do gustu nowej właścicielce, myślę że nadają się do noszenia i do jeansów i do eleganckiej sukienki.
Odkryłam bardzo szybko, ze tworzące dziewczyny posiadające bloga od czasu do czasu organizują candy - każdy kto spełni określone warunki może wziąć udział w losowaniu nagrody, najczęściej jest nią to co dana blogerka potrafi najlepiej. Kilka razy już próbowałam i brałam udział w candy, niestety na razie bez powodzenia, ale nie tracę nadziei. To fajny sposób na zapoznanie się z dziełami innych, na rozreklamowanie bloga i siebie, podoba mi się.
Skoro nie udało mi się jak dotąd nic wygrać, wzięłam udział w Wymiance Księżycowej (tematem był księżyc i wszystko co się z nim kojarzy), przynajmniej miałam pewność, że prezent otrzymam, bo losowane będą tylko pary, które mają sobie wzajemnie przygotować niespodziankę ;-) Moją parą była Monika, która prowadzi bloga Ulotne Chwile. Monika tworzy piękne rzeczy!
Przygotowała dla mnie dużo smakowitych kąsków :-) miałam okazję zapoznać się z rzeczami zrobionymi w technikach, które są dla mnie prawie nieznane. Wszystko dopracowane w najmniejszym szczególe! Jestem bardzo zadowolona z jej prezentów!
To moja pierwsza wymianka i chyba wpadnę w nałóg, bo to bardzo fajny sposób na podzielenie się z innymi swoją pasją i przy okazji na długo poprawia nastrój.
Moje prezenty dla Moniki wydają mi się 'blade' przy jej prezencie...
niedziela, 16 września 2012
Najnowsze koła
Zrobiłam niedawno kolczyki na wymiankę księżycową u Luny (pokażę je innym razem) i tak mi się spodobały, że zrobiłam trochę podobne dla siebie... i już kiełkuje mi w głowie pomysł na kolczyki, naszyjnik i bransoletkę w tym stylu, tylko w innych kolorach.
W weekend wyżywałam się też trochę fotograficznie.
sobota, 1 września 2012
Nie ma nas 2 tygodnie
Nie było nas zaledwie 2 tygodnie a pod nosem powstał nowy wypasiony plac zabaw. Takie niespodzianki lubimy :-)
sobota, 25 sierpnia 2012
Subskrybuj:
Posty (Atom)