poniedziałek, 1 grudnia 2014

Andrzejkowe jeże.

W piątek wieczorem doszłam do wniosku, że nie mam kolczyków na andrzejki.
Tak powstały szybkie niebiesko-bordowe jeże. Na uszach prezentują się całkiem fajnie.


piątek, 12 września 2014

Kasztanek

Kolczyk inspirowany zdjęciem, na razie jeden, bo początek roku pracowity i jeszcze nie ogarnęłam się powakacyjnie.
Jeden, ale podoba mi się efekt więc doczeka się na pewno bliźniaka :)


piątek, 5 września 2014

Będzie naszyjnik w granatach

Zrobiłam 2 elementy do pewnego projektu (są już w drodze do koleżanki, która z pojedynczych elementów stworzy całość). Moje 2 'sutaszki' mam nadzieję znajdą się w naszyjniku, który zostanie sprzedany na szczytny cel. Jak tylko będę miała informację, że projekt jest gotowy na pewno podrzucę link do efektów wspólnej pracy.


piątek, 22 sierpnia 2014

Trochę staroci.

Wygrzebałam 2 komplety, które zrobiłam jakiś czas temu. Jeden na cieniowanym kordonku jakoś w zeszłym roku a drugi też w bronzach skończyłam w marcu. Znalazłam też bransoletkę zrobioną specjalnie do jeansów.

Bardzo lubię sięgać po aparat w różnych sytuacjach, ale ciągle mam problem z robieniem zdjęć biżuterii, robię je telefonem, gdzieś na szybko albo wcale. Zwykle szkoda mi na to czasu, czasem okazuje się, że jest już za późno, bo biżuteria zmieniła właściciela. Obiecuję poprawę... ale następnym razem, tym razem znów zdjęcia z telefonu:







środa, 23 lipca 2014

Permanentny brak czasu :(

Myślałam, że w wakacje nadrobię zaległości blogowe, poszyję trochę, poszydełkuję, w leniwym tempie będą mi upływały dni i na wszystko wystarczy czasu... o ja naiwna :P
Pobudka około 6, o 7 jestem w pracy, po pracy z wywieszonym ozorem do domu i zaczyna się zapewnianie atrakcyjnych wakacji młodszej córce i mojemu siostrzeńcowi, który nas odwiedził na dwa tygodnie.
Jeździmy więc na rowerach, na baseny, do parku linowego, na tor bmx, do kina, zwiedzamy place zabaw... wieczorem ja padam na twarz (a dzieci dalej brykają).

Ale udało mi się skończyć bransoletkę dla koleżanki :-) mała rzecz a cieszy ;-)


poniedziałek, 7 lipca 2014

Czas się odezwać :-)

Witam po długiej przerwie.
Muszę nadrobić zaległości.
Na początek naszyjnik, który zrobiłam na mini konkurs - nagrodą satysfakcja :-)
Konkursu oczywiście nie wygrałam, bo ciągle mam wiele niedoróbek do poprawienia.
Projekt też nie mój, bo schemat był 'narzucony' z góry.
Autorką projektu jest Voitak Biżuteria Sutasz
I moja interpretacja:



Muszę popracować nad zdjęciami moich wyrobów, bo to też trochę kuleje.

środa, 1 stycznia 2014

Pierwszy ślubny komplet

Witam w Nowym Roku :-)
Życzę wszystkim samych radosnych chwil! I dużo, dużo czasu na realizację pomysłów.

Bardzo dużo miałam stresu robiąc ten komplet ślubny, z rezultatu jestem tak w 70% zadowolona, ciągle widzę mnóstwo niedociągnięć, których nie potrafię 'przeskoczyć'.
Najwięcej kłopotów przysparza mi niezmiennie ładne wykończenie tyłu pracy.

Na szczęście mimo mojego ciągłego niezadowolenia z osiągniętych efektów, udało mi się skończyć projekt na czas, nowa właścicielka zadowolona a to najważniejsze.
Jeśli panna młoda nie wyrazi sprzeciwu, to za kilka dni pokażę, jak komplet prezentował się w pełnej krasie.