środa, 1 stycznia 2014

Pierwszy ślubny komplet

Witam w Nowym Roku :-)
Życzę wszystkim samych radosnych chwil! I dużo, dużo czasu na realizację pomysłów.

Bardzo dużo miałam stresu robiąc ten komplet ślubny, z rezultatu jestem tak w 70% zadowolona, ciągle widzę mnóstwo niedociągnięć, których nie potrafię 'przeskoczyć'.
Najwięcej kłopotów przysparza mi niezmiennie ładne wykończenie tyłu pracy.

Na szczęście mimo mojego ciągłego niezadowolenia z osiągniętych efektów, udało mi się skończyć projekt na czas, nowa właścicielka zadowolona a to najważniejsze.
Jeśli panna młoda nie wyrazi sprzeciwu, to za kilka dni pokażę, jak komplet prezentował się w pełnej krasie.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny :-)