piątek, 25 maja 2012

Na zamówienie

Zdarza mi się robić kolczyki dla wymagających klientów, specjalnie pod zamówienie ;-)
Moja 5 letnia córeczka nie ma jeszcze przekłutych uszu, ale marzy o kolczykach. Trochę boi się bólu związanego z przekłuwaniem więc jej nie przekonuję, nie namawiam, na to jest czas. Będzie chciała to da je sobie podziurawić a na razie znalazłyśmy idealne rozwiązanie. Klipsy! Uszy w całości a Kulczak szczęśliwy, że może nosić kolczyki.
Zamówienie miało jeden podstawowy warunek. Kolczyki muszą być różowe :)



1 komentarz:

  1. rózowy skad ja to znam moje dzieciatko najstarsze ma manie na różowy ... slicznosci pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny :-)