sobota, 26 maja 2012

Ulubione

Bardzo je lubię, chociaż w połowie tworzenia miałam ochotę je wyrzucić. Jakoś nic mi nie pasowało... ale zadziałał czas i im częściej na nie patrzę, tym bardziej mi się podobają...

Robiąc je zainspirowałam się podobnymi w formie kolczykami cóż dużo mi jeszcze brakuje do mistrzostwa. Wyroby jakie robi Saadia wprawiają mnie w zachwyt, jestem też w szoku patrząc na ilość wyrobów. Mi zrobienie jednego kolczyka zajmuje jakieś 3 dni... a chciałabym codziennie coś nowego robić, bo pomysłów mam coraz więcej, więc z mocnymi inspiracjami koniec!



1 komentarz:

  1. cudny blog ... kolczyki sliczniteńkie ... apewno będe cie odwiedzac zcesto pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny :-)